Ja się strasznie przyzwyczaiłem do prostoty i szybkości tego programiku. Próbowałem różnych notatników, od Moleskine i ręcznych notatek aż do kombajnów w rodzaju Evernote i w moim przypadku WorkFlowy po prostu rządzi. Najważniejsze, żeby wiecznie nie szukać narzędzi do pracy, dobrać odpowiednie do nas i już… Reszta to już działanie, w końcu to tylko programy… Nie zastąpią pracy 🙂
↧